Hahahaha, jasne :D
Wczoraj jakaś lejdi meteorolog prawiła w tv, że po zimie nie będzie wiosny, że szybko przyjdzie letnia temperatura i żeby nie być zdziwionym, jeżeli za miesiąc będziemy narzekać na upały. Się zobaczy. Póki co dobrze jest się dogrzać herbatą z cytryną w rumie, z dodatkiem brązowego cukru oraz imbiru. Czapek i szalików nie chowamy.
Ślicznie kurczaczki na zimę przygotowane:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dzięki, u Ciebie widzę podobne klimaty :D
OdpowiedzUsuńSłodkie kuraczki :)
OdpowiedzUsuńMyślisz, że to kurczaki? Cały czas postrzegałam je jako kaczki, ale może masz rację...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!